Czesław Michniewicz: Będziemy gotowi na każdy wariant [WIDEO]

- Bartosz Slisz w reprezentacji? Nie miałem jeszcze okazji rozmawiać z Bartkiem. Dopiero koło czternastej wylądował na lotnisku i myślę, że za moment będzie razem z nami w LTC.  Jeżeli chodzi o Bartka, to cieszyliśmy się wspólnie, że dostał powołanie do reprezentacji. Miał okazję przez blisko dwa tygodnie uczestniczyć w przygotowaniach, wraz z naszą kadrą. Zarówno oczekiwania Bartka, jak i nasze, były takie, że nawet jeżeli nie rozegra trzech spotkań, to dostanie szansę debiutu. Tak się niestety nie stało. Sam byłem trenerem reprezentacji U21 i wiem, że takie sytuacje mają miejsce. Wynika to z różnych konfiguracji w składzie. Myślę, że to nie wpłynie deprymująco na Bartka. To jest młody i zdolny chłopak, który cały czas chce się uczyć. Dotknął pierwszej reprezentacji i coś na pewno ze sobą przywiózł. Przed nim osiem spotkań do końca sezonu. Bartek musi zagrać jak najlepiej, żeby przekonać do siebie selekcjonera i otrzymać kolejną szansę. Bardzo liczę na jego jak najszybszy debiut.

 

- Utrudnione przygotowania do meczu z Pogonią? Gdy przychodzą powołania, to wszyscy się z nich cieszymy. Chcemy, aby nasi piłkarze dostawali kolejne szanse. Później następuje wyczekiwanie, czy dany zawodnik zagra, a następnie, czy wróci zdrowy do klubu. Nie wszyscy zawodnicy wystąpili w trzech spotkaniach, ale trzeba wziąć pod uwagę również czas podróży, który przy obecnej sytuacji bardzo się wydłuża. Liczymy na to, że zawodnicy przyjadą zdrowi. Chcemy dobrze przygotować się na mecz z Pogonią.

 

- Przełożenie meczu? Nie rozmawialiśmy na ten temat. Ekstraklasa ustala terminarz, my robimy swoje. Temat dla nas jest zamknięty.

 

-Joel Valencia i Jasur Yakshibaev? Liczymy na każdego zawodnika. Ci piłkarze muszą być w odpowiedniej formie, aby stanowić konkurencję dla graczy, występujących w pierwszej jedenastce. Część naszych zawodników nie otrzymała jeszcze swoich minut, ale sezon jest długi i wszystko może się zmienić.

 

- Mecz o sześć punktów? Jest to bardzo ważny mecz w kontekście całego sezonu, ale my traktujemy go, jako normalne spotkanie o trzy punkty. Wiemy, że Pogoń ma naprawdę szczelną defensywę. Szczecinianie nie dają sobie strzelić łatwych goli i świetnie wykorzystują stałe fragmenty gry. Nasi rywale będą podbudowani również poprzez wracających po zgrupowaniu kadry: Kowalczyka i Kozłowskiego. Ja jednak chcę skupiać się na moich piłkarzach. Widzę w nich dużą motywację. Każdy chce grać i pomagać zespołowi w końcówce sezonu. To będzie na pewno ciekawy mecz.

 

- Jakub Kisiel? Kuba jest naturalnym zmiennikiem Bartka Slisza. Wiemy, że Bartek ma trzy żółte kartki na koncie i każda kolejna oznacza dla niego pauzę. Kuba mocno trenuje i jest mocno zaangażowany. Widać po nim lekkie zmęczenie, ale to normalne. W ostatnim tygodniu trenowaliśmy naprawdę intensywnie. Mam nadzieję, że Kuba zregeneruje się do kolejnego meczu. Przewidujemy dla niego miejsce w kadrze na sobotnie spotkanie z Pogonią. Kuba musi czekać na swoją szansę i cały czas ciężko trenować. Prędzej czy później, okazja na jego występ przyjdzie sama.

 

- Murawa? Bardzo tęsknimy za dobrymi boiskami. Sami trenujemy w ośrodku w LTC, gdzie naprawdę mamy komfortowe warunki. Na Łazienkowskiej murawa podczas meczu reprezentacji wyglądała imponująco. Nie stałem na dole, ale z daleka wyglądało to bardzo dobrze. Boisko jest w stanie dużo pomóc. Widzieliśmy to chociażby w Lubinie, gdzie grało nam się naprawdę dobrze. Do tej pory, to była najlepsza nawierzchnia na jakiej rozgrywaliśmy swoje spotkanie.

 

- Stałe fragmenty gry? Analizując drużynę Pogoni trochę zagłębiłem się w liczby. Portowcy stracili sześć bramek po stałych fragmentach gry, a my dziesięć. Aż takiej różnicy tutaj nie ma. Inaczej wygląda natomiast statystyka strzelonych goli po takim sposobie rozegrania akcji. Nasi rywale zdobyli aż czternaście bramek po stałych fragmentach gry, a my jedynie dziewięć. Legia zdobywa za to zdecydowanie więcej bramek z akcji, a nie z piłki stojącej. Widzimy więc, jak ten mecz może wyglądać. Nie chcemy ograniczać się do jednego sposobu grania. Będziemy gotowi na każdy wariant. Pogoń, podobnie jak my, potrafi modelować swoim ustawieniem. Momentami do środka obrony schodzi Dąbrowski. Tworzy się wówczas trójka środkowych obrońców – podobnie jak u nas. O wszystkim jednak decydować będą piłkarze.

 

- Ariel Mosór? Ariel nie trenuje z nami od dłuższego czasu. To wszystko strasznie się ciągnie. Ariel nie wchodzi nawet w zajęcia częściowe, tak jak inni kontuzjowani piłkarze. Nie wiem kiedy wróci on do gry, ale dostanie szansę na pokazanie swoich możliwości, podobnie jak inni zawodnicy. 

 

- Nazarij Rusyn i Kacper Tobiasz? Kacper trenuje z nami na co dzień. Wygląda coraz lepiej i dojrzalej. Szybko się rozwija i gra w naszych rezerwach – tak będzie również w najbliższą sobotę. Czasami na treningach występuje na innych pozycjach, czy to na obronie, czy w środku pola. Wszędzie radzi sobie naprawdę dobrze. Praca z Kacprem to czysta przyjemność. Jest on bardzo zdolny i zawsze uśmiechnięty. Jeżeli chodzi o Nazarija Rusyna – on jest w nowej drużynie i w zupełnie innym otoczeniu. Chcemy, żeby grał jak najwięcej, podobnie jak Jasur Yakshibaev. Ci zawodnicy potrzebują po prostu minut. Problemem jest to, że obaj Ci piłkarze są spoza Unii. Przepisy mówią jasno – w meczach rezerw może wystąpić tylko jeden piłkarz spoza Unii, podczas gdy w kadrze mamy jeszcze młodego Yehora Matsenkę. Być może będzie taka sytuacja, że któryś z tych piłkarzy zagra w sobotę z Legionovią.